mar 14 2004

Bez tytułu


Komentarze: 15

Mój nastrój jest nie najlepszy... ale nie jest tak źle... pokłóciłam się właśnie z mamą... czy ona ciągle musi się mnie czepiać?? chyba inaczej nie umie... Wczorajszy wieczór spędziłam u koleżanki na oglądaniu "Powiedz tak" (śmieszny, nie skomplikowany film akurat jak dla mnie)

Jutro poniedziałek znów może zobaczę P******, (jest niedzielne popołudnie a ja już o tym myslę) niewiem czy to dobrze czy nie... znów się miniemy bez słowa... i ... i... i nic z tego nie wyniknie... zastanawiam się co ja powinnam zrobić... proszę niech, ktoś mi pomoże bo dla mnie to jest zbyt skomplikowane... (pewnie słyszeliście tą historię 1000 razy) najpierw interesował się mną... potem nadeszły wakacje... ja kończyłam 3 klasę... on został w gim a ja poszłam do LO i po wakacjach wszystko zmieniło się o 360* może powinnam dać sobie z nim spokój?? może i tak... tylko że to nie jest takie łatwe...

A nadal przeliczam kalorie... wszystko ma ich tyle że żebym schudła musiałabym chyba nic nie jeść :)

.:szatynka:.. : :
14 marca 2004, 20:44
ja tez sie czesto sprzeczam z matka. ona sie czepia ze ciagle chodze w czarnych ciuchach, a ja na to ze mi sie tak podoba i tak bede sie nosic...pozniej nieodzywamy sie do siebie i po kilku dniach on mnie przeprasza, i mowi ze nie powinnabyla sie wtracac :) Chudnac to ja na szczescie nie musze;) czasem odpuszcze sobie obiadek czy kawaleczek czekolady ;) a co do filmu to, "powiedz tak" jest jedna z moich ulubionych komedii romantycznych! pozdrooffka!
Młody_15
14 marca 2004, 19:38
Ehh...ja mam w zasadzie podobnie..film mi sie podobał, rodzice tez mnie wkurzaja, chce schudnac(głupio brzmi nie..), a i z kobieta tez łatwo nie jest...ale damy rade:)
lifesucks
14 marca 2004, 18:28
taaak rodzice facet waga... skad ja to znam.. ja nie przeliczalam nigdy kalori..za bardzo nudna robota... jak chcialam schudnąć to wychodziłam na dwor pojezdzic na rowerze na rolkach albo poprostu sie gdzies przejsc. wierz mi to duzo daje! a co do faceta..eh łatwiej mowic niz czynic.. rozejzyj sie dookola siebie moze jakis ciekawy kąsek ma ciebie na oku :)) i bedziesz mogla sobie dać spokuj z panem ktory cie nie widzi :P aha a mamy to tak juz maja ze musza sie czepiac ;) Będzie dobrze!!
nie_taka_zla
14 marca 2004, 18:25
Wszyscy,wszyscy o facetach!Nie wiem co Ci powiedziec,moze jednak czas wszystko pokarze?
topielica
14 marca 2004, 18:04
jeszcze wszystko moze sie zmienic :)
topielica
14 marca 2004, 17:53
jeszcze wszystko moze sie zmienic :)
14 marca 2004, 17:36
ja czasamui musze sobie coś takiego też oglądnąć, bo bym wykitowała :) Pozdrawiam
Hooliganka_15
14 marca 2004, 17:30
Tak to czasami jest...film oglądalam, znam. Nawet fajny. Pozdrówka!
ciotka_dobra_rada
14 marca 2004, 17:18
Ah ci faceci... Wiesz szczerze sie przyznam ze pojecia nie mam jak Ci pomoc... Jedno jest tylko pewne ze z czasem wszystko sie pouklada i bedzie dobrze! Hm choc jeszcze jedno powiem: jesli Ci zalezy walcz i sie nie poddaj!!! Ja tak zrobilam i nie zaluje... Buzka!
14 marca 2004, 16:37
najlepszy sposób na schudnięcie?
nie ważenie się i nie liczenie kalorii ;p
14 marca 2004, 15:57
Ach znowu chodzi o facetów... sarah_connor ma racje... to bez senu tak sie mijac na ulicy bez słowa chociaz sie znacie... znam to... Jak Ci na nim zalezy sprobuj o niego walczyc... odezwij sie do niego pierwsza:) POzdroooffka i 3maj sie napewno uda Ci sie:):)
14 marca 2004, 15:57
No ja chyba tez Ci nic nie pomoge i powtorze Twoje zdanie-jak moge Ci pomoc, skoro nawet nie wiem jak pomoc sobie? Moge chyba tylko powiedziec to, czym sama ciagle sie ludze-jakos to bedzie. :*
sarah_connor
14 marca 2004, 15:42
problemy z facetami niestety nigdy nie są łatwe...ale musimy przez nie przejść,taki wiek ;)
14 marca 2004, 15:20
tez chce schudnąc na wiosnę ...wiem wiem wszystko ma tyle kalori masakra
14 marca 2004, 15:19
No i właśnie tak to do dupy czasem bywa..... że zmiana szkół wszystko potrafi zmienić................ A nie ma jakiegoś ciacha u Ciebie w LO? Może myśląc o panu P. nie dostrzegarz innych przystojniaków......... Buźka! :*

Dodaj komentarz