lut 29 2004

NiEdZiElA


Komentarze: 2

Jest pora obiadowa a ja zaraz będe brała się za jedzenia śniadania :) wczoraj przyszła kolezanka i do 1 siedziałyśmy więc trzeba było dziś odespać... Wczoraj nastrój miałam poprostu zajebisty, ale chyba teraz chyba się pogarsza ja już niestety taka jestem... jak jestem z ludzmi wszystko jest niby ok... ale potem znów zaczynam myśleć... i juz nie jest :/... Dodatkowo martwi mnie jesze to że od pon. do czw. jest sporo kartkówek i klasówek a ja zupełnie nic nie umiem (tak jak pisałam we wcześniejszych notkach niechęć do nauki mi jeszcze nie przeszła).

.:szatynka:.. : :
29 lutego 2004, 19:31
Ja mam to samo. Jak jestem ze znajomymi to jest luzik, a jak jestem sama to zbiera mi sie na przemyslenia ... nie zawsze pozytywne
MŁODA=D
29 lutego 2004, 15:32
hellllllo!!wiesz.. szkołą sie nie przejmuj!!! bo nie warto... jesli jesteś w LO lub po LO... to wiesz jaka tu jest jazda... i dziekoowa za linka odwdzieczam sie tym szamym:***** pozdroowkaczka i głowa do góry bo DAMY RADE!!

Dodaj komentarz