kwi 22 2004

...:WsZyStKo sIę sKońCzYłO zAnIm TaK nApRaWdę...


Komentarze: 28

To będzie naprawdę ostatnia notka tego typu... wiem że wiele razy tak pisałam, ale tym razem będzie tak naprawdę. Chcę ostatecznie zakończyć to co na dobrą sprawę skończyło się 8 miesięcy temu... Po raz kolejny okazałam się naiwna myślałam, że wszystko z czasem się ułoży <-- tak się nie stało, myślałam że mogę mieć takiego chłopaka jak on <-- to było śmieszne... myślałam, że to wszystko co się wydarzyło coś znaczyło <-- i znów pomyłka :(( myślałam że będe miała siłę żeby coś zmienić <-- stanowczo za dużo myślałam... Wmawiałam sobie rzeczy, których tak bardzo chciałam <-- to był kolejny błąd, którego więcej nie popełnię(!!) Kiedy mineliśmy się w parku wreszcie doszło do mnie że to już koniec... z jego strony wszystko dawno się już skończyło,tylko ja jak zwykle za późno się zoriętowałam... dlaczego dopiero teraz to do mnie doszło?? no właśnie dlaczego?? Teraz czuję się beznadziejnie... już nawet nie płaczę, niemam na to siły... poprostu się poddaje... niech się dzieje co chce już naprawdę nic mnie nie obchodzi!! nic!! "BęDe pAtRzYł JaK oDcHoDzIsZ cHoCiAż ChCiałbYm sIę OdWrÓciĆ, BęDe MyŚlAł iLe DaŁbYm KoMuŚ kTo bY CzAs ZaWrÓcIł, KtO bY zAtRzYmAł wSkAzÓwKi TyLkO nA tEn JeDeN mOmEnT cHwIlI w KtÓrEj CiĘ pOzNaŁeM PoSzEdŁ bYm JuŻ w DrUgĄ sTrOnĘ!!!!!!! <== Banalne... ale właśnie to czuję :((

Chcę to wszystko jeszcze raz przemyśleć... i zapomnieć... za jakiś czas wrócę. 3majcie się :**

.:szatynka:.. : :
23 kwietnia 2004, 20:47
Ehh, przemysl 10000 razy zanim podejmiesz decyzje
23 kwietnia 2004, 20:05
niewiem cio powiedziec niewiem jak doradzić. Bo własnie tez sie tak czuje z tym ze płaczę. Moge tylko powiedzieć dwa słówka. TRZYMAJ SIE
23 kwietnia 2004, 17:58
Świetnie Cie rozumiem... ja pół roku sie łudziłam ze zerwał ze mna bez powodu... teskni i wogole... teraz wrócił do mnie ale wiem ze to sie dobrze nieskończy bo juz nigdy niebedzie tak jak bylo kiedys... lepiej przemysl to sobie... napewno bedzie dobrze... Pozdrooofka i 3maj siem:*
23 kwietnia 2004, 13:19
Moge napisać tylko jedno... współczuje... domyślam się jak okropnie sie musisz czuć...:( Moja przyjaciółka miała taki sam problem.... I tak samo się skończyło... Pozdrofka i 3maj się
23 kwietnia 2004, 11:53
Czas leczy rany...Twoje też zostaną wyleczone, znjdziesz kogoś kto będzie Ciebie wart i komu będzie na Tobie zależało...a tymczasem trzeba żyć dalej i nie powracać do przeszłości.PAPA trzymaj sie i głowa do góry..świat się jeszcze nie kończy :*
sarah_connor
23 kwietnia 2004, 09:38
powinnaś się na spokojnie zastanowić, może nie zawsze trzeba sie emocjami kierować
jestem-wielka.blog.pl
23 kwietnia 2004, 09:34
Przemysl to... Pamietaj ze zawsze są złe i dobre dni... Dasz sobie rade napewno :], będziesz ejszcze miała duzoo chłopaków w życiu :P zobaczysz :]...
23 kwietnia 2004, 09:15
będziemy na ciebie czkeac az sie pozbierasz troche, wiem to boli ale napewno dasz sobie rade :*
22 kwietnia 2004, 22:06
nie martw się i nie odchodź.ludziom nie zawsze się udaje zrealizować to,czego pragnęli.poza tym kiedyś to wszystko się zmieni.
jA.maRzYcieLka..!!
22 kwietnia 2004, 21:51
ech... mam nadzieje ze wszystko przemyslisz... i ze zapomnisz... ze uda ci sie... tego ci zycze... bo wime jak sie czujesz... ty 8 miesiecy ja juz 5... chyba tak jak ty za duzo mysle i mam jakas glupia nadzieje... ale trzbea to w sobie zabic... im nie zalezy... mysle ze powinnas zrobic wszystko bo o nim juz zapomniec... tak jak ja to musze zrobic... ale wime ze to nie latwe... 3mam kciuki zeby tobie sie udalo... dasz rade... buziaczki..
ciotka_dobra_rada
22 kwietnia 2004, 21:49
wlasnie slucham \"just one last dance\" i naszly mnie podobne przemyslenia.... przemysl to i pamietaj: nie mozna sie poddac...! damy rade! :*
żyleta=)
22 kwietnia 2004, 21:43
przemyśl bedzie lepiej.. ale na spokojnie ... pozdrooweczka:*
Młody_15
22 kwietnia 2004, 21:38
Przemysl...

Dodaj komentarz