Zgadzam się... chociaż nie do końca... Bo to własnie najczęściej dla miłości żyjemy... to ona nas nakręca i sprawia, że mamy jakiś cel... Oczywiścię często jest tak... że nie osiągamy tego co chcemy... Wtedy boli... :( Miłość tego wymaga...
Młody_15
21 września 2004, 20:38
ktoras notka z sierpnia lub lipca u mnie wlasnie taka sama byla :)
Dodaj komentarz