lis 12 2004

Samotność, jak gorączka, nocą dopada......


Komentarze: 14

Właśnie piecze się pizza... :)) tak wygląda moja dieta... obiecuje sobie, że od jutra będe się odchudzać ale jakoś nie wychodzi... Ostatnie wydarzenia też mnie nie motywują... pocieszam się słodyczami... :( sposób nie jest orginalny ale skutkuje... Muszę się za siebie wziąść... jakaś porządna dieta... zrobić pasemka... itd. itp. a nie mam siły...

Jutro miałyśmy iść na disco... ale wszyscy po kolei się wyłamują ;/... ja chce iść!! :))

Właśnie katuje się tą piosenką: 

Czwarta nad ranem, oczy niewyspane, nie moge zasnąć, za oknem płacze deszcz.
To do Ciebie, wiesz.. Czy mnie pamiętasz? To najszczerszy tekst. Pisze go od serca.
Samotność, jak gorączka, nocą dopada, sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam.
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
Robiliśmy błędy, jesteśmy ludźmi. Życie nie pomogło ?, co mogło nas poróżnić.
Los wypowiedział wojne nam, nie było reguł. Tylko ? puls codziennego biegu.
Każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam. To smutne, na codzień człowiek się zapomina.
W końcu zastaje dom pusty, zresztą sama wiesz. Nie pożegnałaś sie, chciałaś uniknąć łez.

Ref. Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas..
Nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi..
Nigdy, nigdy, nigdy. Nigdy już nie wróci.

Wsiadam do pociągu, gdziekolwiek mnie zabieże, żałuje tylko, że ty mnie nie odbierzesz.
Nie na tą stronę spadła życia moneta. na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.
Na zajutrz blus pustego łóżka, cisza wokół i wódka, która nadal parzy w usta.
Biegne przed siebie, nieznaną mi drogą. Nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo.
Nie mam już Ciebie. Największa strata, nienawidze za to siebie, życia i całego świata.
Jeszcze raz zatańcz ze mną, bo chce to przeżyć. Znam prawde, ale nie chce przestać wierzyć.
Dlaczego? Mój i twój świat się zderzył. najgorsze, że na te pytania są odpowiedzi.
Te dni się skończyły, a koniec jest końcem. Życie, życiem, jaka róża, takie kolce.

Ref. Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas..
Nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi..
Nigdy, nigdy, nigdy. Nigdy już nie wróci.

Pamiętam jak się uśmiechałaś, jak zasypiałaś. Delikatną gre mięśni Twojego ciała.
Styczniowy deszcz tworzył na gałęziach drzew sople, w powietrzu parował Twój ciepłu oddech.
Czułem Twój smak, byłaś dla mnie tak bliska. Twoje wilgotne włosy obok mojego policzka.
Bezpowrotna przeszłość, dlatego mnie smuci, to wszystko minęło. Nigdy już nie wróci.

Ref. Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas..
Nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi..
Nigdy, nigdy, nigdy. Nigdy już nie wróci.

.:szatynka:.. : :
20 listopada 2004, 21:58
Fajna piosenke...ale szczerze? nie znam:))) Ale warto sciąhnac:D DZIEWCZYNO NIE ODCHUDZAJ SIE!!! moge sie zalozyc ze wygladasz wprost idealnie:) Naprawde!
topielica
18 listopada 2004, 21:45
a ja wlasnie przeszlam na diete... normalnie nie jem slodyczy od 4 dni i jem same jakies niskokaloryczne gowna... a za pizze bym sie dala pokroic :D najlepiej pepperoni z oliwkami :D
EfffelinciA
18 listopada 2004, 21:09
nic nie powiem... poprostu się popłakałam czytając tekst tej piosenki ;( ehhh pozdrawiam;*
sea_breeze
14 listopada 2004, 11:51
Do mnie tez napisz, z gory thx ;) (GG: 2465671) :) POczestuj pizza :D
Młody_15
13 listopada 2004, 22:48
uwielbiam tą pisenke PIHa! oddaje to co czuje ehhh na prawde...nie wymaga rozposywania
żyleta=)
13 listopada 2004, 19:27
co to za nuta??:> a słodycze zawsze pocieszały:D pzdr kochana!!:*
13 listopada 2004, 16:24
Fajna piosenka:) Ja ostatnio dożywiam się zamiast odchudzać się:P:)
hyrna
13 listopada 2004, 12:03
Jak coś chcesz koniecznie zmienić, to złóż postanowienie, że nie od jutra a od dzisiaj ;)
13 listopada 2004, 11:35
Poczęstuj tą pizzą... :)
13 listopada 2004, 11:32
hmmm super piosenka chcialabym sobie sciagnac ale nie wiem kto to spiewa pierwszy raz ja widze..jesli mozesz to napisz mi na moim blogu albo gg 3769795 tytul i wykonawce dziekuje:*
13 listopada 2004, 05:34
hehe widzę, że u ciebie z odchudzaniem, jak u mnie z rzucaniem fajek :) od jutra napewno rzucę...ta jasne!! :D
12 listopada 2004, 21:33
taa .. ja też się \'odchudzam\' w ten sam sposób co ty :D fajna piosenka .. a kogo to??
nobody_important
12 listopada 2004, 21:28
piękna piosenka... pierwszy raz widzę te słowa, wogóle nie znam tego... ale śliczne jest... jak będzie Ci się chciało to napisz mi na blogu tytuł... ściągnę sobie i też się pokatuję..
12 listopada 2004, 21:09
JA tesh mam tak zawsze, jak chce sie w koncu wziac za siebie i wprowadzic diete to ciagle mowie, ze od jutra... i to jutro przekladam na nastepne jutro! :p a ja tesh dzisiaj jadlam pizze wlasnej roboty :P tylko spod do pizzy kupny :p hehe :)

Dodaj komentarz