WcZoRaJ bYŁeŚ mArZeNiEm, DzIś jEsTeŚ...
Komentarze: 5
Moja aktualna sytuacja:
*wczoraj się dowiedziałam że nie mam chłopaka... usłyszałam to od kolegi G. okazało że on spotyka się z inną... myślał że ja już wiem więc zaczął rozmowę na ten temat...nic więcej nie udało mi się od niego wyciągnąć... Wiem ja też nie byłam wobec niego uczciwa... ale to co on zrobił zabolało... Wiedziałam, że się rozstaniemy... ale przecież powinien mi o tym powiedzieć... Czuję się jak kretynka... po raz kolejny pozwoliłam się tak potraktować... tym razem tak tego nie zostawię... będzie żałował... Tak bardzo bym chciała żeby wiedział, że go NIENAWIDZĘ!!
*Nie widziałam się z P. bardzo bardzo za nim tęsknię... nie wiem co będzie dalej... nie umiem się pogodzić z tym że to co było tak po prostu minęło i nic (dobrego) się już nie zdarzy... może powinnam??
Dodaj komentarz