Archiwum 18 grudnia 2004


gru 18 2004 Od KiEdY cIę PoZnAłaM wSzYsTkO wOkÓł...
Komentarze: 8
Niewiem co będzie dalej... doszłam do wniosku, że wszystko w moim życiu dzieje się przez przypadek... a jak długo życiem może kierować przypadek?? Mam bałagan wszędzie: na blogu, w pokoju, domu, ocenach, życiu... ;( Poprawiam oceny... poprawiłam zagrożenia z historii i geografii... zostały jeszcze matma, fizyka, i chemia czuję że będzie ciężko... za 4 dni kończę 17 lat... nio i własciwie co z tego?? Widziałam P****** jeshu jaki on jest przystojny... Podobno G****** spotykając się ze mną wogóle nie zrywał ze swoją dziewczyną... niewiem sama czy w to wierzyć?? Chyba nie można być aż tak bezczelnym??... Ten tydzień poprostu mnie wykończył... tak dużo się działo... Niedługo święta... wydaje mi się to nierealne... nio a jednak... Dostałam zaproszeniena sylwestra... ;)) Mam dość facetów... poprostu mnie męczą... czasem zastanawiam się co by było gdyby... żadnego nie było... nie, nie to też nie było by dobre... piszę w punktach bo tak jest szybciej... a ja jestem seeenna w środę mamy wigilię klasową trochę jest zamieszania ale w sumie to lubie tego typu "imprezy"... właśnie słucham piosenki "On" ... gdy mówił ja słuchałam, caly czas... ciągle mało mi było mi jego słów... nio i czuję się beznadziejnie... jak mogłam być taka głupia...?! Trzeba być skończoną kretynką... żeby dac się się tak wyrolowac i to komu?? jakiemuś... ehhh nie mam słów, przed którym wszyscy mnie ostrzegali nio ale przecież ja "wiem co robię" i jak zwykle później są z tego kłopoty... ktoś coś z tej notki rozumie?? Było by mi miło wiedzieć że ktoś jednak wie o co chodzi... :D:D Trzeba przeżyć jeszcze poniedziałek i wtorek... razem 13 lekcji, 585 minut... Tak bym go chciała zobaczyć jeszcze przed końcem roku... porozmawiać... nio dobra wystarczy na początek, że się uśmiechnie... :P Własnie ściągam płytkę piha... wooooolno idzie... mam długą listę prezentów, które chciałabym dostać nio co?? przeciez byłam grzeczna :)) nic za darmo :] wczoraj kupiłam sobie nowy tusz Maxfactor'a... ... i dostałam uczulenia... Ł**** znów dzwonił... ehhh zupełnie mi to nie na ręke... Jutro ide kupić sobie buzę i spodnie... znalazłam sponsora :)) oby tylko cos ładnego było w sklepach... nie mogę wziąść się za dietę... od poniedzialku planuję przejść wyłącznie na sałatki 3majcie kciuki... bo nie da się już na mnie patrzeć... Rozmawiałam wczoraj z K******* wystarczy, że odezwie się do mnie humor mi się poprawia... :)) Nie mam kasy... Nie mam pojęcia za co kupię prezenty?? " (...)tęsknota za czymś wypełniłaś tą przestrzeń, wiedz że me życie wreszcie jest kompletne..." zmieniłam repertuar właśnie wracając do piosenek... może ktoś poda mi kilka tytułów, które warto by było ściągnąć... Ostatnio bardzo często zastanaiam się nad jedną rzeczą...  ale może to już innym razem... bo temat jest dość obszerny i pewnie napisałabym kolejne 50 punktów... ciekawe czy te chociaż ktoś przeczytał?? :)) nio dobra nie bede się łudzić... :D:D PoZrDrOoOoOoOoOoOoOoO!!! ;*
.:szatynka:.. : :