Archiwum listopad 2004


lis 28 2004 ~~~SzCzęŚcIE mA tWojE oCzY... pRaGnĘ w...
Komentarze: 6

Nadal jestem jakaś przybita... niby nigdy mi na nim nie zależało a jednak nie mogę znieść tego że mnie zostawił i znów jest z nią... niewiem kiedy się z tym pogodzę... to staje się już nie do wytrzymania... sama z sobą się męczę... denerwuje mnie to, że sporo osób postrzega mnie już nie jako "Aśkę" ale "dziewczynę G" po pierwsze NIE jestem jego dziewczyną po drugie to "dziewczyna G" ma SWOJE imię.... na wczorajszej dyskotece byli jego koledzy i znów byłam obiektem obserwacji :/ Nio ale w sumie wieczór nalezał do udanych... pomijając fakt że kilka osób było dość natarczywych to poznałam J, M. i Ł. Temu ostatniemu dałam swój nr. po co?? takie są skutki picia alkoholu :D:D... i tego że chłopakowi dobrze wychodziło prawienie komplementów (jestem śliczna, taka słodziutka a i mam przecudowną buźkę buhahaha a on wypił za duzo)  Jedynym chłopakiem, który dla mnie istnieje jest P. postanowiłam sobie że będe spotykać się z nim albo z nikim innym... (nio czyli do końca życia bez faceta...:)) Staram się wpadać na wasze blogi ale wybaczcie, że robię to rzadku... brak czasu, brak czasu i jeszcze raz brak czasu to główny powód. Dziękuje za to że chociaż Wy znajdujecie czas by te wypociny czytać :*

 [*] Będzie mi CIEBIE brakowało... to już nie będzie to samo... wszystko się zmieniło... nigdy nie przypuszczałam że tak będzie... nigdy ;((

Tytuł piosenki, którą zamieściłam kilka notek temu (sporo osób pytało) to Pih "Nigdy już nie wróci" czy ktoś może mi podac tytuł piosenki z której pochodzi ten tekst "Ktoś nie śpi żeby ktoś mógł spać, ktoś płacze żeby ktoś mógł się śmiać" <-- płomień81

.:szatynka:.. : :
lis 25 2004 .:: ŚpIeSzMy SiĘ KoChAć LuDzI... TaK sZyBkO...
Komentarze: 7

Za szybko...

zdecydowanie za szybko... ;((

.:szatynka:.. : :
lis 24 2004 cZy WyMaGaM zA wIeLe??
Komentarze: 7

Chcę poruszyć cię,
Chcę ciebie dotknąć, pocałować,
Chce Cię mieć na zawsze,
Chce się tobą opiekować,
Chce byś wciąż na mnie polegał,
Chce być Twoim przyjacielem,
Chce byś kochał mnie do końca,
Czy wymagam za wiele?

.:szatynka:.. : :
lis 22 2004 WcZoRaJ bYŁeŚ mArZeNiEm, DzIś jEsTeŚ...
Komentarze: 5

Moja aktualna sytuacja:

*wczoraj się dowiedziałam że nie mam chłopaka... usłyszałam to od kolegi G. okazało że on spotyka się z inną... myślał że ja już wiem więc zaczął rozmowę na ten temat...nic więcej nie udało mi się od niego wyciągnąć... Wiem ja też nie byłam wobec niego uczciwa... ale to co on zrobił zabolało... Wiedziałam, że się rozstaniemy... ale przecież powinien mi o tym powiedzieć... Czuję się jak kretynka... po raz kolejny pozwoliłam się tak potraktować... tym razem tak tego nie zostawię... będzie żałował... Tak bardzo bym chciała żeby wiedział, że go NIENAWIDZĘ!!

*Nie widziałam się z P. bardzo bardzo za nim tęsknię... nie wiem co będzie dalej... nie umiem się pogodzić z tym że to co było tak po prostu minęło i nic (dobrego) się już nie zdarzy... może powinnam??

.:szatynka:.. : :
lis 12 2004 Samotność, jak gorączka, nocą dopada......
Komentarze: 14

Właśnie piecze się pizza... :)) tak wygląda moja dieta... obiecuje sobie, że od jutra będe się odchudzać ale jakoś nie wychodzi... Ostatnie wydarzenia też mnie nie motywują... pocieszam się słodyczami... :( sposób nie jest orginalny ale skutkuje... Muszę się za siebie wziąść... jakaś porządna dieta... zrobić pasemka... itd. itp. a nie mam siły...

Jutro miałyśmy iść na disco... ale wszyscy po kolei się wyłamują ;/... ja chce iść!! :))

Właśnie katuje się tą piosenką: 

Czwarta nad ranem, oczy niewyspane, nie moge zasnąć, za oknem płacze deszcz.
To do Ciebie, wiesz.. Czy mnie pamiętasz? To najszczerszy tekst. Pisze go od serca.
Samotność, jak gorączka, nocą dopada, sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam.
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
Robiliśmy błędy, jesteśmy ludźmi. Życie nie pomogło ?, co mogło nas poróżnić.
Los wypowiedział wojne nam, nie było reguł. Tylko ? puls codziennego biegu.
Każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam. To smutne, na codzień człowiek się zapomina.
W końcu zastaje dom pusty, zresztą sama wiesz. Nie pożegnałaś sie, chciałaś uniknąć łez.

Ref. Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas..
Nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi..
Nigdy, nigdy, nigdy. Nigdy już nie wróci.

Wsiadam do pociągu, gdziekolwiek mnie zabieże, żałuje tylko, że ty mnie nie odbierzesz.
Nie na tą stronę spadła życia moneta. na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.
Na zajutrz blus pustego łóżka, cisza wokół i wódka, która nadal parzy w usta.
Biegne przed siebie, nieznaną mi drogą. Nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo.
Nie mam już Ciebie. Największa strata, nienawidze za to siebie, życia i całego świata.
Jeszcze raz zatańcz ze mną, bo chce to przeżyć. Znam prawde, ale nie chce przestać wierzyć.
Dlaczego? Mój i twój świat się zderzył. najgorsze, że na te pytania są odpowiedzi.
Te dni się skończyły, a koniec jest końcem. Życie, życiem, jaka róża, takie kolce.

Ref. Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas..
Nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi..
Nigdy, nigdy, nigdy. Nigdy już nie wróci.

Pamiętam jak się uśmiechałaś, jak zasypiałaś. Delikatną gre mięśni Twojego ciała.
Styczniowy deszcz tworzył na gałęziach drzew sople, w powietrzu parował Twój ciepłu oddech.
Czułem Twój smak, byłaś dla mnie tak bliska. Twoje wilgotne włosy obok mojego policzka.
Bezpowrotna przeszłość, dlatego mnie smuci, to wszystko minęło. Nigdy już nie wróci.

Ref. Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas..
Nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi..
Nigdy, nigdy, nigdy. Nigdy już nie wróci.

.:szatynka:.. : :